[muzyka]
Katherina siedziała ponownie w
gabinecie Dumbledore'a. Była z nią opiekunka Gryffindoru, która wyglądała na
zawiedzioną, pani Pomfrey, jeden z medyków ze św.Munga, który kilka dni
wcześniej ją badał, Dorea Potter – jej opiekun na wypadek nieobecności rodziców
i czterech pracowników Ministerstwa Magii. Czuła, że ma kłopoty, bo nikt się
nie uśmiechał. Gdy weszła do gabinetu od razu poprosili ją, żeby usiadła. Matka
Jamesa zajęła miejsce obok niej i chwyciła ją za rękę. Parkes patrzyła
wyczekująco na dyrektora, który czytał jakieś dokumenty, a kiedy skończył
spojrzał na ludzi z Ministerstwa Magii.